Rys. Andrzej Zaremba
Rys. Andrzej Zaremba
Nowa Europa Wschodnia Nowa Europa Wschodnia
74
BLOG

Trudno być optymistą

Nowa Europa Wschodnia Nowa Europa Wschodnia Polityka Obserwuj notkę 0

 Z Grigorijem Jawlińskim rozmawia JP O’Malley.


JP O'Malley: Czy za odmowę rejestracji Pańskiej kandydatury w wyborach prezydenckich wini Pan Władimira Putina?

Grigorij Jawliński: To była polityczna decyzja podjęta przez niego osobiście, żeby nie dopuścić do uczciwej rywalizacji niezależnego kandydata. To normalne w systemach autorytarnych.Kluczową kwestią jest nie liczba zebranych podpisów, ale polityczna dyskryminacja: władza podejmuje decyzje według własnego uznania. To zresztą nie pierwszy taki przypadek. Już od 1996 roku wyrażam kategoryczny sprzeciw wobec niedemokratycznego i skorumpowanego systemu, który stworzyli Władimir Putin i Borys Jelcyn. Dzisiejszej Rosji potrzebne są zasadnicze zmiany, a do tego niezbędna jest polityczna, gospodarcza i moralna alternatywa, która będzie wyrażała interesy społeczeństwa. Jej tworzenie jest istotą mojej pracy. Myślę, że te zmiany przyniesie właśnie rok 2012.

 

Czy którakolwiek z pozostałych partii opozycyjnych, na przykład komuniści, Sprawiedliwa Rosja czy LDPR, może stać się alternatywą dla Jednej Rosji?

Te partie nie są zdolne do podjęcia walki z systemem przede wszystkim dlatego, że są jego częścią. Poza tym ich programy nie różnią się zasadniczo od wizji Rosji proponowanej przez Putina.  

 

Czy widzi Pan jakąś przyszłość dla Rosji pod rządami obecnego premiera?

Nie chciałbym tworzyć wieloletnich prognoz, ponieważ według mnie, zasadnicze przemiany rozpoczną się już wkrótce. Inaczej zresztą być nie może. System jest skrajnie nieefektywny, zarówno w aspekcie gospodarczym, jak i politycznym. Mam tylko nadzieję, że te procesy przebiegać będą pokojowo i w zgodzie z prawem.

 

Jednak autorytarny reżim Putina cieszy się znacznym poparciem.


Sytuacja obecnie się zmienia. Spora część Rosjan, szczególnie mieszkających w Moskwie i innych dużych miastach, nie zamierza dłużej wspierać ani Putina, ani jego partii.

 

Czy Jabłoko ma pomysł na to, jak w najbliższym czasie zagrozić Jednej Rosji?

Jabłoko i tak jest już silniejsze niż partia rządząca. Jesteśmy ugrupowaniem obywatelskim, głosem społeczeństwa, a członków partii władzy nikt nie potrzebuje. Dlatego niedługo w końcu się poddadzą.

 

W swojej nowej książce Realeconomik pisze Pan, że jeśli po raz trzeci w historii rosyjski system polityczny upadnie, będzie to oznaczać „koniec tysiącletnich dziejów Rosji mający tragiczne konsekwencje nie tylko dla państwa, ale również dla całego świata”. Jakie konsekwencje ma Pan na myśli?

Jeśli Rosja nie zmodernizuje się w ciągu następnych pięciu lat, to wówczas rosyjska izolacja doprowadzi do katastrofy: nasze państwo stanie się zacofane, niestabilne i nie będzie zdolne do podjęcia gospodarczej rywalizacji w skali globalnej.


 

Przetłumaczył Zbigniew Rokita

Grigorij Jawliński jest rosyjskim ekonomistą i liderem partii Jabłoko.

 

Całość wywiadu ukaże się w najbliższym numerze kwartalnika New Eastern Europe" już w kwietniu (nr 2/2012). 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka